Na wstępie chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy uzupełnili ankietę z poprzedniego wpisu. Nie spodziewałam się tylu miłych słów, dziękuję ogromnie! Jeśli jeszcze ktoś chciałby udzielić odpowiedzi, to cały czas możecie znaleźć formularz TUTAJ. Oczywiście postaram się wprowadzić Wasze sugestie jak najszybciej, a jedną z nich było zwiększenie częstotliwości publikacji. Powiem Wam szczerze, że to chyba najtrudniejsze zadanie do wykonania, ale podejmuję próbę!
W Sylwestra na moim Instagramie pojawiło się zdjęcie z konstrukcją w powijakach. Kobieta zmienną jest i na kilka godzin przed świętowaniem pomyślałam, że przydałaby mi się jakaś spódnica, chociaż w planach miałam zupełnie inny strój. Latem znalazłam u mamy w jej tkaninowym archiwum brokatowy jeans, stwierdziłam, że wykorzystam go teraz i chociaż wolę gładkie tkaniny, to chciałam zmierzyć się z tym mini wyzwaniem :)


Dzisiaj spódnicę pokazuję w wersji casual, do noszenia ze swetrem i ciepłymi butami. Brokat ujarzmiony w ten sposób nadaje się nie tylko na imprezę ale także na co dzień.
Konstrukcja tej spódnicy to bułka z masłem, jeśli będziecie chciały instrukcję na jej wykonanie- napiszcie w komentarzu lub mailu. Spódnica składa się z 6 klinów o kształcie trapezu. Zapięcie w formie zamka lub guzików można umiejscowić z boku, z tyłu lub z przodu. Ja zdecydowałam się na ostatnią wersję i dla kontrastu do błysku przyszyłam matowe guziki ze sklepu Guzik Ci do tego.
Nie wykończyłam dołu, ponieważ moim zdaniem takie postrzępienie to cały urok jeansu, który dodaje rockowego pazura całości .
płaszcz- sh
sweter- sh
pasek-sh
spódnica- handmade
buty-Reserved
18 komentarzy
Piękna spódniczka! Lubię do ciebie zaglądać, fajny szyciowy blog!
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńŚwietny i wpis, i spódnica! . Fajnie, że dół zostawiłaś niewykończony bo rzeczywiście świetnie wygląda to do tego dużego , ciepłego swetra :-) Sama stwierdziłam ostatnio, że w okresie zimowym zdecydowanie lepiej czuję się w swetrach i spódnicach aniżeli w sukienkach ( które uwielbiam latem ! ). Koniecznie muszę sobie więc sprawić nową! :-)
OdpowiedzUsuńMi brakowało właśnie spódnicy do swetrów i wypełniłam tę lukę, chociaż jak teraz myślę, to przydałaby mi się jeszcze jedna ;)
Usuńsweter skradł moje serce :D
OdpowiedzUsuńhttp://lekkostylowa.blogspot.com
super:) xx
OdpowiedzUsuńBianka
http://ruhamania.blogspot.hu/
Mega mi się podoba taki krój spódnicy
OdpowiedzUsuńZ połączenia tego brokatowego jeansu i fasonu w kształcie trapezu wyszła nietuzinkowa spódnica. Podoba mi się, jak zestawiłaś ją z tym boskim sweterkiem. Masz naprawdę fajny styl!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajna spodnica :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła ta spódniczka, nie sądziłam , że sama ją uszyłaś :) lubię ten krój spódnic
OdpowiedzUsuńA jednak :D
Usuńfajnie Ci ona wyszła :)
OdpowiedzUsuńwow! bosko ci to wyszło :D :*
OdpowiedzUsuńSpódniczka wyszła świetnie! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna spódniczka <3 pozdrawiam z Madrytu!
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
Piękna spódniczka! Uwielbiam łączenie błyszczących i - na pierwszy rzut oka - "wyjściowych" tkanin z casualowymi formami i stylizacjami. Byłabym też bardzo chętna na tutorial z konstrukcji :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Super tkanina :) Ostatnio wygrzebałam z szafy starą spódnicę uszytą z trapezowych klinów i zapinaną, jak u Ciebie, z przodu na guziki. Tak ją uwielbiam że muszę uszyć jakieś podobne wersje. Twoja spódnica bardzo mi się podoba, ten postrzępiony dół dodaje jej charakteru :)
OdpowiedzUsuńThank you for comment ;-)
***
Jeśli jesteś anonimem-proszę, podpisz się imiennie ;-)