To były jedne z najbardziej klimatycznych godzin szycia w moim życiu. Otaczające mnie lampki, płynące z głośników kolędy oraz zapach pierników stworzyły fantastyczny klimat. Początkowo świąteczna sukienka miała powstać z aksamitu, ale ostatecznie zmieniłam plany co do fasonu i materiału. Podczas porządków przypomniałam sobie o przezroczystej apaszce w kratkę, którą znalazłam w sh, ale od kiedy tylko ją kupiłam miałam ochotę użyć jej w jakimś projekcie. Padło na bożonarodzeniową sukienkę z bufiastymi rękawami. Chusta była na tyle spora, że udało się bez problemu skroić dwa rękawy plus falbanki, a nawet został mi jeszcze kawałek do wykorzystania kolejnym razem.

Wspomniane rękawy były najtrudniejszą częścią tej sukienki i przez małe komplikacje po drodze obawiałam się, że nie zdążę jej dokończyć. Materiał rozpadał się w rękach, szwy puszczały, ale nie poddałam się i dobrnęłam do końca. Jak możecie zobaczyć niżej, rękawy są rozszerzane nie od główki, a nieco powyżej linii łokcia. Nie chciałam, by niepotrzebnie poszerzyły mnie u góry, polecam Wam ten patent!
Co do wykonania... falbanka poszła mi najszybciej dzięki wykorzystaniu gotowego wykończenia brzegu. Marszczenie bufiastych części też, natomiast wszywanie było już znacznie gorsze. Na koniec długi mankiet zapinany na eleganckie, złote guziki. Początkowo chciałam tutaj przyszyć takie obleczone materiałem, ale nie doszły do mnie na czas, więc wybrałam inne i nie żałuję, bo wydaje mi się, że te złote pasują jeszcze lepiej.
Jeśli chodzi o część sukienkową, użyłam sprawdzonego wykroju z zeszłego roku. Tutaj możecie podejrzeć jaką sukienkę uszyłam na Boże Narodzenie 2016. Chciałam wprowadzić jakieś modyfikacje, ale konstrukcja plus szycie rękawów zajęły dłuższą chwilę, więc odpuściłam sobie dalsze utrudnianie życia :P Jedyną zmianą jest uszycie paska i przewiązanie go w talii.
sukienka- uszyłam, tkanina na rękawy z chustki z sh-1zł, czarną tkaninę dostałam

Wspomniane rękawy były najtrudniejszą częścią tej sukienki i przez małe komplikacje po drodze obawiałam się, że nie zdążę jej dokończyć. Materiał rozpadał się w rękach, szwy puszczały, ale nie poddałam się i dobrnęłam do końca. Jak możecie zobaczyć niżej, rękawy są rozszerzane nie od główki, a nieco powyżej linii łokcia. Nie chciałam, by niepotrzebnie poszerzyły mnie u góry, polecam Wam ten patent!
Co do wykonania... falbanka poszła mi najszybciej dzięki wykorzystaniu gotowego wykończenia brzegu. Marszczenie bufiastych części też, natomiast wszywanie było już znacznie gorsze. Na koniec długi mankiet zapinany na eleganckie, złote guziki. Początkowo chciałam tutaj przyszyć takie obleczone materiałem, ale nie doszły do mnie na czas, więc wybrałam inne i nie żałuję, bo wydaje mi się, że te złote pasują jeszcze lepiej.
Jeśli chodzi o część sukienkową, użyłam sprawdzonego wykroju z zeszłego roku. Tutaj możecie podejrzeć jaką sukienkę uszyłam na Boże Narodzenie 2016. Chciałam wprowadzić jakieś modyfikacje, ale konstrukcja plus szycie rękawów zajęły dłuższą chwilę, więc odpuściłam sobie dalsze utrudnianie życia :P Jedyną zmianą jest uszycie paska i przewiązanie go w talii.
sukienka- uszyłam, tkanina na rękawy z chustki z sh-1zł, czarną tkaninę dostałam
naszyjnik- Primark, ok. 4zł
KOSZT CAŁOŚCI: ok. 5zł + buty
11 komentarzy
Sukienka wyszła rewelacyjnie, strasznie mi się podoba Twoja wersja, jak pozwolisz, wykorzystam gdzieś takie rękawy, bo zauroczyły mnie na maksa.
OdpowiedzUsuńSukienka śliczna, nowoczesna i... te detale przepiękne !
Pozdrawiam :)
jestem zachwycona Twoją stylizacją :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Wow!!! Uczyniłaś z prostej sukienki sukienkę wyjątkową! Rękawy są zabójcze, mankietami jestem zauroczona, a te złote guziki to istna wisienka na torcie (dobrze, że tamte nie doszły na czas ;)) :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sukienka ❤ Rękawy wymyśliłaś genialnie, są efektowne i stanowią piękną ozdobę całej stylizacji 👏 Nie mogę się napatrzeć, przepięknie 😊
OdpowiedzUsuńzachwycałam się tą sukienką już na Insta ale dopiero tutaj widać dokładnie jaka jest piękna! rękawy to mistrzostwo świata i jestem zmuszona odmałpować :D
OdpowiedzUsuńrewelacja! <3 mistrz szycia, klasa i taka fajna dziewczyna!
OdpowiedzUsuńMISTRZOSTWO!!! Te rękawy to takie cudo, że szczękę (jeszcze na insta) zbierałam z podłogi długo. I szczęśliwie fason sukienki jest nieprzekombinowany. Bo jakbyś zaszalała z kiecką, to te rękawy by zniknęły. No wooow, po prostu woooooow!
OdpowiedzUsuńWspaniała sukienka!
OdpowiedzUsuńAle klasa! Złote guziki zdecydowanie lepiej pasują, przyciągają wzrok. Nie można oderwać oczu od tych rękawów.
OdpowiedzUsuńMożesz zdradzić, jaki to dokładnie lakier na paznokciach?
Dziękuję :) Lakier to hybryda z Semilaca- Intense Red, krwista czerwień, na zdjęciach wyszła nieco spokojniej :P
UsuńWow! Świetnie wyglądasz w tej sukience! Jest bardzo oryginalna, efekt wart był wysiłku.
OdpowiedzUsuńThank you for comment ;-)
***
Jeśli jesteś anonimem-proszę, podpisz się imiennie ;-)